sobota, 1 listopada 2014

Boże narodzenie w Angli...

Boże Narodzenie w Anglii

 Chciałbym przybliżyć Wam , jak spędza się Święta Bożego Narodzenia w kraju do którego
Polacy często zmierzają za „chlebem”. Jest to trochę trudne , ponieważ nie opierałem się na
własnych doświadczeniach , a jedynie na różnych materiałach .
 Wiele angielskich tradycji sięga swoimi korzeniami do czasów przedchrześcijańskich –
starym symbolom nadano po prostu nowe znaczenia . Jeżeli więc ktoś wybiera się tego dnia z
wizytą do naszych angielskich znajomych , to niech nie oczekuje , że podzieli się opłatkiem i
skosztuje dwunastu postnych potraw .
 W Anglii najważniejszym dniem świątecznym jest 25 grudzień , ale dodam , że nie świętuje
się tam Wigilii .
 Gdy zbliżają się Święta , wszyscy Anglicy dekorują swoje domy , by stworzyć klimat
świąt. Następnie wieszają przy kominku Christmas stockings ; długie kolorowe skarpety , a na
podłodze stawiają talerzyk z ciasteczkami i szklankę z mlekiem .
 Tradycją jest obdarowywanie prezentami dzieci przez świętego Mikołaja . Dzieci wierzą ,
że Mikołaj przecisnąwszy się przez komin , wkłada prezenty do skarpet ( niegrzecznym
zostawia w nich nie rózgi , ale węgiel ) , przegryza ciasteczko i raczy się pozostawionym dla
niego napojem .
 Opowiem teraz co nieco o świątecznej kuchni . Główne miejsce na stole zajmuje
nadziewany indyk w otoczeniu pieczonych ziemniaków , brukselki , marchewki i groszku .
Obok talerzy leżą Christmas crackers ; długie cukierki . Posiłek kończy Christmas pudding z
suszonymi owocami i monetą w środku na szczęście . Deser powinien być przygotowany
najpóźniej na początku adwentu , żeby odpowiednio dojrzał . Najczęściej to ojciec rodziny
wnosi płonący talerz na stół , a towarzyszą temu dźwięki papierowych trąbek i rzucanie
konfetti .
 Następnie zajmę się roślinami , które symbolizują anglosaskie Boże Narodzenie .Są to
przede wszystkim : ostrokrzew ( nim często dekoruje się stół ) , bluszcz i jemioła . To znów
przedchrześcijańska tradycja przypisywała jej wiecznie zielonymi listkom wielką moc . Dziś
jemiołę kojarzymy ze zwyczajem całowania się , co z kolei wywodzi się ze
staroskandynawskiej tradycji . Współczesna Wielka Brytania najeżdżana była swojego czasu
z wielu stron . Wrogu który znalazł się w walce pod drzewem z uczepioną do niego jemiołą ,
zwyczaj nakazywał zawrzeć rozejm do następnego dnia .
 Tradycyjnie w pierwszy dzień Bożego Narodzenia musimy też pamiętać , że angielskie
Christmas nie oznacza „Boże Narodzenie” , królowa wygłasza orędzie do swoich
poddanych , można wtedy posłuchać , jak brzmi tzw.RP , czyli „Received Pronunciation” ,
standardowa wymowa typowa dla wykształconych ludzi .
 Drugi dzień świąt jest zwany tradycyjnie Boxing Day ( podarki-boxes ).Boxes wręczane są
dziś najczęściej mleczarzom i gazeciarzom w postaci napiwków .
 Po Bożym Narodzeniu czekamy na Nowy Rok . W Anglii czekamy dosłownie , bo
sylwester –New Year’s Eve „Wigilia Nowego Roku” .
 Wiele tradycji angielskich jest już nam znajoma , czas pokaże , czy się zangielszczymy . Na
razie mój dom jak i domy większości Polaków będzie pachnął siankiem i opłatkiem , a
atmosfera będzie naprawdę rodzinna .


Informacje ze strony internetowej: Mrat.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz